"Kości proroka". Ałbena Grabowska.

Wydana w Wydawnictwie Marginesy. Warszawa (2018). Ebook.

Na wakacjach czytałam najpierw tę książkę i muszę powiedzieć, że jest to idealna książka na wakacje właśnie . Jest to kryminał ale z szerokim tłem obyczajowym . I jest to rozrywka. Tym, którzy zaczną się zżymać, dodam, że jest to niewątpliwie rozrywka ale na najwyższym z możliwych poziomów.

Ałbena Grabowska napisała powieść z akcją nielinearną, dziejącą się w  Ziemi Świętej I wieku naszej ery, w XXI wieku w bułgarskim Płowdiwie i nie tylko, i w Cesarstwie Bizantyjskim w XII wieku. Wszystko okazuje się łączyć postać Jana Chrzciciela.

Margarita Nowak swoje życie w dzieciństwie i młodości musiała dzielić pomiędzy Polskę i Bułgarię, obecnie mieszka w Polsce. Z niej "ściąga" ją na pomoc przy nietypowym śledztwie przyjaciel z dzieciństwa. Były poseł jednej z polskich partii został znaleziony zamordowany w dość ekspresyjny sposób w teatrze antycznym w Płowdiwie. Margarita ma pomóc bułgarskim śledczym. Odnawia starą przyjaźń z Dimityrem, przyjacielem, który do Bułgarii ją przywołał. Wracają wspomnienia dawnego w tym kraju życia kobiety. Dowiadujemy się o jej przeszłości i o złych relacjach z matką, która założyła nową rodzinę a z którą Margarita nie bardzo chce utrzymywać zażyły kontakt.

Do tego świetnie powiązane trzy różne w czasie wątki jak już pisałam, połączone postacią Jana Chrzciciela. Wspaniały opis zarówno rzeczywistości czasu współczesnego Janowi Chrzcicielowi, jak również potem, Bogomiłom, którzy wędrują wraz ze Świętą Księgą do Cesarza aby zyskać jego poparcie i łaski.

Ałbena Grabowska napisała fantastyczną powieść. To jedna z takich książek, o których mawiam, że przypomina mi (jeśli w ogóle musi) to, za co kocham literaturę i czytanie książek. Za to właśnie, że potrafi nie przenosząc mnie fizycznie, sprawić, że czuję, że podróżuję . I to zarówno w czasie jak i do różnych miejsc !

Rozwiązując zagadkę kryminalną jednocześnie poznajemy tajemniczych Bogomiłów jak i możemy sobie wyobrazić jak mogło wyglądać życie uczniów Jana Chrzciciela. Do tego świetnie rozpisane są postaci bohaterów, bardzo prawdziwie i wiarygodnie, nie ma w nich fałszu czy zbędnych dodatków, co sprawia, że stają się bardzo realni i niemal namacalnie bliscy. Nawet jeśli żyją w bardzo odległym czasie.

Jeśli nie czytaliście tej książki to ogromnie ją Wam polecam.

Moja ocena to  6 / 6.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rocznica ...

"Wybacz". Kamila Cudnik.

Obejrzałam "Wednesday" czyli moje pedagogiczne osiągnięcia...