Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2022

"Królowa Głodu". Wojciech Chmielarz.

 Wydana w Wydawnictwie Marginesy. Warszawa (2022).  Premiera tej książki odbywa się właśnie dziś więc idealnie udało mi się skończyć lekturę książki, którą wygrałam jakiś czas temu w konkursie. Przyznaję, grałam o nią głównie dla P., który , jak wydawało mi się z przeczytania opisu książki, lubi takie klimaty. Bo to taki klimat nieco fantasy, na pewno westernowy, z akcją, która zmienia się co chwila.  I kiedy otrzymana w konkursie książka do mnie dotarła, zajrzałam do niej z zamiarem jedynie zerknięcia, co i jak. I jak zerknęłam chwilę potem na zegarek, okazało się, że jestem na osiemdziesiątej dziewiątej stronie. Szok i niedowierzanie !  No i oczywiście, że jak już się wciągnęłam, to porzuciłam lekturę o sztuce, którą miałam rozpoczętą na czytniku i wsiąkłam w mroczny, brudny, zły świat tej książki.  Oto sytuacja po dwóch wojnach między Korporacją a Federacją, po których upadło Księstwo Kuźni Zachodu. Nie dzieje się w nim dobrze. Sytuacja po wojnach wymknęła się spod kontroli. Światem

"Pokojówka". Nina Prose.

 Wydana w Wydawnictwie Pascal. Bielsko-Biała. (2021). Ebook. Przełożył Marcin Wróbel.  Tytuł oryginalny The Maid.  "Pokojówka" to kryminał z gatunku nie bardzo krwawego i raczej "bezpiecznego". Nie ma tam nic, co mogłoby rozdrażnić jakąś konkretną społeczność, jak sądzę. Przy tym wszystkim nie jest to na pewno kryminał, który czymkolwiek mnie zaskoczył, który sprawił, że czytałam go z wypiekami na twarzy.  Muszę natomiast przyznać, że jak na kryminał, który niespecjalnie miał wyśrubowaną akcję i którego zakończenie znało się już na początku :P , to jest spory plus książki a mianowicie, jego narratorka i główna bohaterka. Molly Gray ma dwadzieścia pięć lat, spektrum autyzmu i pracuje jako pokojówka w pięciogwiazdkowym, kameralnym hotelu Regency Grand.  Pracę pokojówki załatwił dziewczynie przyjaciel nieżyjącej babci Molly. Babcia była jedyną bliską osobą Molly, która wspierała ją i kochała i z którą to Molly wiodła spokojne, dobre życie w wynajmowanym mieszkaniu, gdz

"Anne z Zielonych Szczytów". Lucy Maud Montgomery.

 Wydana w Wydawnictwie Marginesy. Warszawa (2022). Ebook. Przełożyła Anna Bańkowska. Tytuł oryginalny Anne of Green Gables. Oto i ja postanowiłam sięgnąć po książkę, która wydawałoby się, stara, dobrze znana, przytulna jak koc w jesienny, ponury , deszczowy wieczór a tu proszę, nagle okazało się, że wzbudza ogromne emocje. Emocje te wynikały z faktu, że Anna Bańkowska sięgnęła po coś, co dobrze znamy i odważyła się przedstawić nam nieco inną wersję dobrze znanego (niektórym wręcz na pamięć). Nie wiem, być może wynika to z tego, że przy całej mojej sympatii do poprzedniego tłumaczenia "Ani z Zielonego Wzgórza" nie jestem w teamie "wyznawców". O wiele, wiele bardziej jeśli już, czuję, że "moją" książką jest "Błękitny Zamek". Ta niesamowicie aktualna książka o samorealizacji kobiety, o jej odwadze przeciwstawienia się konwenansom i oczekiwaniom społecznym. Niemniej jednak skłamałabym, gdybym twierdziła, że do "Ani z Zielonego Wzgórza" nie

Serialowo - Reacher.

 Dopiero co pisałam o serialu "Mentalista", który bardzo nam się podobał i dzisiaj chcę napisać o kolejnym, tym bardziej, że jest to serial oparty o jeden z moich ulubionych cykli książkowych autorstwa Lee Childa o emerytowanym żandarmie wojskowym, Jacku Reacherze, na którego nawet mama mówiła po nazwisku a nie po imieniu. Pierwszy sezon serialu, liczący osiem odcinków, oparty jest na książce "Killing Floor", u nas wydanej pod tytułem "Poziom śmierci".  Na wstępie, nareszcie aktor grający Reachera wygląda jak Reacher a nie jak nie wiem kto ale na pewno nie Reacher.  Alan Ritchson odgrywający rolę Reachera ma słuszny wzrost i chociaż podobno na początku miał problemy z otrzymaniem tej roli bowiem nie mierzy dokładnie tyle, co książkowy Reacher, niemniej jednak i wzrost i muskulatura pasują według mnie idealnie a Ritchson gra Reachera według mnie tak, jak wyobrażam sobie, że zachowuje się bohater książek. I nie mówię tu tak dlatego, że Tom Cruise według mnie

"Dalsze gawędy o sztuce. VI-XX wiek". Bożena Fabiani.

 Wydana w Wydawnictwie Naukowym PWN SA. Warszawa (2013). Ebook. Jak we wstępie informuje nas sama autorka tej książki o sztuce, gawędy w tej części zawarte, to te, które nie zmieściły się w tomach poprzednich. Dla mnie jednak ta część była pierwszą tej autorki i z pewnością nie ostatnią. Bardzo mnie bowiem te opowieści Bożeny Fabiani o sztuce wciągnęły.  Po pierwsze, co zwraca uwagę, to styl opowieści autorki. Naturalny, bardzo lekki, bez niepotrzebnego historycznosztucznego filozofowania a po prostu przystępny i lekki, wręcz bardziej kolokwialny a jednocześnie umiejętnie przekazujący nam najważniejszy aspekt omawianego dzieła sztuki.  Zgodnie z tym, co jest zawarte w tytule, opowieści te traktują o dziełach sztuki od wieku szóstego aż po te stworzone w ubiegłym stuleciu.  Wraz z Bożeną Fabiani przemierzamy kraje i muzea i podziwiamy poszczególne obrazy, mozaiki, rzeźby. Dowiadujemy się przy tym wiele zarówno na temat danego dzieła sztuki jak i , co bardzo interesujące, zyskujemy ogrom