"Pod tym samym niebem". Katarzyna Kielecka.
Wydana w Wydawnictwie Szara Godzina. Katowice (2019). Książkę przeczytałam dzięki Autorce projektu okładki i stron tytułowych. To jedna z tych książek z motywem świąt Bożego Narodzenia w tle, o których w tym roku chyba nie było bardzo dużo słychać. A szkoda. Skrywana bowiem pod przyjemną dla oka, zaprojektowaną przez moją ulubioną projektantkę okładek, Ilonę Gostyńską-Rymkiewicz, treść jest naprawdę dobra. Książkę rozpoczyna list napisany w końcu listopada roku 2019. List wysłany został z Łodzi do Lilki przez nieznaną jej do tej pory cioteczną babkę Apolonię Jezierską. Lilka mieszka w Suwałkach i list, który otrzymuje od nieznanej jej osoby budzi początkowo nieufność i poczucie, że ktoś chce jej wyciąć niezły kawał. Cioteczna babka bowiem nie bawi się w owijanie w bawełnę. Informuje nigdy nie widzianą wnuczkę siostry, że zostawia jej dom w Łodzi. I że zaprasza Lilkę do siebie na Wigilię albowiem niewiele zostało jej już czasu a ona chciałaby poznać jedyną żyjącą krewną. Lilka, ...