"Morderstwo w winnicy". M. L. Longworth.

Wydana w Wydawnictwie Smak Słowa. Sopot (2019). Ebook.

Przełożyła Małgorzata Trzebiatowska.
Tytuł oryginalny Death in the vines.

"Morderstwo w winnicy" to trzecia część cyklu z bohaterami, sędzią Antoine Verlaque pracującym w Aix-en-Provense i jego partnerką Marine Bonnet. Pierwsza książka z cyklu to "Śmierć w Chateau Bremont", druga to "Morderstwo przy rue Dumas". Muszę powiedzieć,że czytając je nie byłam zachwycona. Owszem, dobrze się to czyta ze względu na miłe umiejscowienie akcji książki, wszak Prowansja jest urokliwą częścią Francji a autorka mieszkająca w Aix od 1997 roku umie opisać a to miasto a to potrawy , którymi raczą się bohaterowie. Niemniej jednak na kolana mnie nie rzucały. Spytacie więc dlaczego w takim razie czytałam właśnie trzecią część tej serii? Siłą rozpędu odpowiem. I szczerze , po dwóch lekkich zawodach naprawdę cieszę się, że jednak zdecydowałam się kupić "Morderstwo w winnicy" w jednej z ebookowych promocji.

Trzecia część bowiem jest według mnie, oczywiście, o wiele lepsza od dwóch poprzednich. Czytało mi się ją naprawdę bardzo dobrze, wręcz nie mogłam się od niej oderwać.
Nic tym razem mnie nie zawiodło. Ani bohaterowie, którzy nareszcie zaczynają stawać się bardziej możliwi do polubienia, ani intryga kryminalna, ani opisy posiłków i win, stanowiące dodatek do kryminału, ani tempo akcji. Nie wiem, autorka się rozkręciła w miarę pisania czy stało się coś innego, nie wnikam, cieszę się tym, że dobrze mi się ten kryminał czytało a także, że jak lubię, sprawca został ujawniony niemal na ostatnich stronach książki.

Akcja książki rozpoczyna się w chwili gdy właściciel winnicy, Oliver Bonnard po raz kolejny odkrywa, że ktoś kradnie z jego piwnicy zacne i stare wino. Z piwnicy znikają kolejne butelki a on nie ma pojęcia kto się tak na niego uwziął i co z tym zrobić.

Szybko jednak okazuje się, że kradzież wina nie stanie się jedynym przestępstwem opisywanym w książce. Oto bowiem dochodzi do pierwszej zbrodni, potem zaś do dwóch następnych. W każdym przypadku są to bardzo brutalne morderstwa kobiet, w różnym wieku.
Początkowo nie wydaje się aby cokolwiek łączyło wszystkie ofiary ale czy na pewno?
Tego już będzie musiał dowiedzieć się Antoine Verlaque, jego pomocnik Bruno Paulik i inni policjanci.

W "Morderstwie w winnicy" poruszonych jest sporo różnych wątków, w tym niektóre bardzo poważne, inne nieco mniej ale o dziwo , mnogość tych wątków i wydarzeń składa się na bardzo ciekawą i udaną lekturę.

No to teraz wiadomo, że sięgnę z pewnością po kolejną z książek  z tego cyklu z nadzieją, że jak ta, nie rozczaruje mnie.

Moja ocena to 5.5 / 6.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rocznica ...

Jedenaście lat bez...

Obejrzałam "Wednesday" czyli moje pedagogiczne osiągnięcia...