9 lat temu nasz świat się zatrzymał...
...Odeszła Emilka i nagle okazało się, że stanęliśmy w obliczu jakiejś niewyobrażalnej pustki. Trzeba było zacząć drugie, nieznane życie, w którym kompletnie nie znaliśmy reguł. Z czasem, głównie po omacku, zaczęliśmy jakoś funkcjonować.
Nie ma dnia, żebym nie pomyślała o tej dzielniej Dziewczynce, która żyła równo czternaście dni i która jest cały czas obecna w naszych sercach i myślach.
I tak, jak powiedziałam to Emilce dziewięć lat temu, "Do zobaczenia kiedyś, Córeczko".
Nie ma dnia, żebym nie pomyślała o tej dzielniej Dziewczynce, która żyła równo czternaście dni i która jest cały czas obecna w naszych sercach i myślach.
I tak, jak powiedziałam to Emilce dziewięć lat temu, "Do zobaczenia kiedyś, Córeczko".
Przytulam...
OdpowiedzUsuńDziękuję .
UsuńWłaśnie Marysiu... do zobaczenia z Dzielna niesamowicie Dziewczynką.....
OdpowiedzUsuńTak, Kasiu.
Usuń