"Emilka na falach życia". Lucy Maud Montgomery.

 Wydana w Krajowej Agencji Wydawniczej. Poznań (1990). 
Przełożyła Maria Rafałowicz-Radwanowa.
Tytuł oryginalny Emily's Quest.

Ostatnia z serii o Emilce. Czy może powinnam napisać, Emilii, gdyż w momencie, gdy kończy się książka, Emilia jest już po dwudziestce. Pisałam o tym w poprzednich wpisach dotyczących dwóch pierwszych części serii, Emilka "odkryta" została przeze mnie po latach i o dziwo, czytała mi się o wiele lepiej od Ani / Anne (tak, są pewne zbieżne "motywy"  w obu tych cyklach). 

"Emilka na falach życia" podoba mi się relatywnie najmniej z całej serii, ale i tak jestem ogromnie zadowolona, że po nią sięgnęłam p tylu latach i że podoba mi się zdecydowanie bardziej, niż wtedy, gdy czytałam ją po raz pierwszy. Tym razem poznajemy losy Emilki już po zakończeniu przez nią edukacji i rozwój jej literackiej kariery włącznie z opublikowaniem przez wydawnictwo jej pierwszej książki. A jak układa się życie uczuciowe tej młodej dziewczyny a później kobiety? Nie jest nudno, to z pewnością. 

Cieszę się, że sięgnęłam po Emilkę. Nie pamiętałam zbyt wiele z czytania jej jako dziecko, ale to może i lepiej, bo podeszłam do książek bez jakichkolwiek oczekiwań. 

Moja ocena to 5 / 6. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Refleksyjnie, rocznicowo...

"Tam, gdzie najlepiej się umiera". Jakub Bielawski.

"Dzień matki". Ilona Zdziech.