"Rozmerdane święta". Agnieszka Olejnik.

 Wydało tę książkę Wydawnictwo Kobiece. 
Białystok (2019). Ebook.

Pisałam już o tym, że bardzo lubię książki z motywem Świąt ale też z psimi bohaterami i oto po książce "Na Święta przytul psa" sięgnęłam czym prędzej po kolejną pozycję książkową z psami i Świętami. Świąt tu w sumie niewiele ale nie szkodzi, bo jest Ziyo. Chory na achalazję kundelek, który przez okrutnego człowieka został wyrzucony do śmietnika na pewną śmierć, został uratowany przez jednego z bohaterów. Olgierd to dorosły mężczyzna, który nareszcie czas jakiś temu mógł wynieść się do osobnego mieszkania gdyż do tej pory mieszkał wciąż ze swoją mamą. Mama jest w porządku ale jednak naprawdę czas na usamodzielnienie się nadszedł już dawno i oto nauczyciel polskiego od pewnego czasu mieszka sam, podkochując się nieszczęśliwie w uwikłanej w romans , koleżance z pracy.

I oto pewnego dnia, właśnie podczas wizyty u mamy, Olgierd podczas wyrzucania śmieci znajduje porzuconego psiaka, któremu nadaje imię Ziyo (nawiasem mówiąc, dedykacja Autorki dla Mamy, która swego czasu pokochała i dała dom choremu psiakowi o tym samym imieniu sugeruje, że Ziyo jak najbardziej istnieje i stał się pierwowzorem psiego bohatera).

I od tej pory zaczynają się jego próby uratowania szczeniaka, o którym początkowo nie wie nic, podobnie jak o wychowywaniu psów i zajmowaniu się nimi. Ale z czasem i pomocą kilku życzliwych osób, Olek uratuje psiaka i oddadzą sobie wzajemnie serca. A jeśli chodzi o miłość, to jeszcze trochę jej w tej książce będzie gdyż występuje w niej grono bohaterów ale nie ukrywam, że całe show tej książki skradł Ziyo i to jak Olgierd walczył o życie i komfort dla psiaka. 

Jeśli lubicie książki z psami w roli głównej a przy tym macie ochotę przeczytać coś, co się zdecydowanie dobrze kończy, zachęcam Was do poznania książki "Rozmerdane święta". 

Moja ocena to 6 / 6. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rocznica ...

Obejrzałam "Wednesday" czyli moje pedagogiczne osiągnięcia...

"Krzyk ciszy". Jolanta Bartoś.