Seria o Maggie O'Dell

 Czy zdarzyło się Wam wrócić do jakiejś serii czytelniczej, którą czytaliście dość dawno temu?
Ja wróciłam, trochę przypadkiem, do cyklu autorstwa Alex Kavy o agentce FBI, Maggie O'Dell. I powrót ten okazał się być świetnym pomysłem. Cykl jak widzę na Biblionetce, ma piętnaście części. Ja jestem już przy jedenastej (jedna z nich, jeśli dobrze zrozumiałam, została napisana "w środku" ale stanowi część pierwszą, wprowadzającą w historię Maggie O'Dell (jakoś nie chcę używać nazwy "prequel") a nosi ta część tytuł "Przedsmak zła".
Obecnie czytam część jedenastą tego cyklu, czyli "Ostateczny cel" i jest to już kolejna, której nie czytałam wcześniej ale tak do siódmej lub nawet ósmej (nie pamiętam teraz dobrze) byla to lektura, do której wróciłam po wieeeeelu latach. I, co mnie zaskoczyło ale tak na plus, okazało się, że obecnie oceniam książki lepiej niż wtedy gdy poznawałam je po raz pierwszy. Co to oznacza? Albo zrobiłam się mniej wymagającym czytelnikiem, albo byłam kiedyś bardziej surową w ocenie. Albo też, co najbardziej prawdopodobne, miałam wielką ochotę na właśnie taki klimat czytelniczy oraz doceniam w tym cyklu coś więcej niż jedynie ciekawy kryminał, thriller. Co teraz ogromnie mnie wciągnęło to to, że przedstawione jest też życie osobiste zarówno samej Maggie jak i jej współpracowników i przyjaciół. Według mnie więc dobrze jest, to taka informacja dla osób, które poczują się zachęcone moim dzisiejszym wpisem do zapoznania się z tą serią, czytać książki w kolejności. Losy Maggie są bowiem ciekawe i warto je poznać we właściwej chronologii. Dobrze jest też zobaczyć, które wydarzenia mające miejsce w życiu Maggie bezsprzecznie na nią wpłynęły i co zdeterminowało takie a nie inne jej zachowania.

Pisząc ten post mam ogromną nadzieję na jakąś dyskusję w komentarzach. Nie ukrywam, nie jestem w stanie poznać sekretu popularności blogów i tego, że u niektórych osób rozwija się dyskusja na pięćset komentarzy nawet w momencie, gdy napisane jest o zmianie zasłon :P a gdzieniegdzie cisza i posucha. 
A naprawdę chętnie dowiem się czy lubicie takie książkowe powroty, zwłaszcza do cyklów właśnie.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rocznica ...

Refleksyjnie, rocznicowo...

"Wybacz". Kamila Cudnik.