"Żyj pozytywnie ze Skalską". Dagmara Skalska.

Wydana w Wydawnictwie Burda Książki. Warszawa (2018).
Data premiery 31.10.2018.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa.

Stali czytelnicy mojego blogu wiedzą,że bardzo niedawno pisałam o innej książce Dagmary Skalskiej a mianowicie o "Żyj prawdziwie ze Skalską", o której to książce pisałam w tym wpisie
https://chiara76.blogspot.com/2019/07/zyj-prawdziwie-ze-skalska-dagmara.html

https://chiara76.home.blog/2019/07/31/zyj-prawdziwie-ze-skalska-dagmara-skalska/

Byłam na tyle zachwycona tą książką, że zdecydowałam się sięgnąć po wydaną przed tą książką a pierwszą z tego mini cyklu czyli właśnie po "Żyj pozytywnie ze Skalską". I nie żałuję, że po nią sięgnęłam !
Od samego początku lektury towarzyszyła mi myśl Stanisława Lema, a mianowicie, cytuję "Bądź dobrej myśli, bo po co być złej". Niestety, nie wiem skąd ów cytat z Lema pochodzi, czy z jakiejś jego książki czy też po prostu jest to fragment jakiejś wypowiedzi autora ale według mnie pasuje do tej książki idealnie.

Jak już pisałam omawiając wcześniej "Żyj prawdziwie ze Skalską" autorka jest buddystką, blogerką, organizuje szkolenia i spotkania dla ludzi, którzy chcą zmienić swoje nastawienie do życia.I właśnie jak w tytule książki - żyć pozytywnie.  Pisałam też, że Dagmara Skalska nie pisze jakichś nie wiadomo jak nieznanych nam prawd, wręcz przeciwnie ale ubiera to w swój własny styl, słowa, podejście i przekazuje nam , czytelnikom. Co prawda w książkach jako narratorka zwraca się do kobiety ale jestem pewna, że wśród czytelników jej poradników są na pewno również mężczyźni. Sama mam zresztą zamiar polecić jej książki jednemu mojemu znajomemu, któremu takie podejście do życia nie jest obce i z pewnością mu się spodobają te poradniki jeśli ich nie zna.

Ta książka została podzielona na osiem rozdziałów omawiających osiem metod na szczęście pomimo trudności. Autorka parę lat temu doznała straty męża, wielokrotnie właśnie do tego wydarzenia ze swojego życia odnosi się w swoich książkach. Sądzę,że jest to szczególnie istotne dla osób, które podobnie straty doświadczyły.
Domyślam się, że Dagmara Skalska ma swoich zwolenników ale i przeciwników, może nie tyle ona sama, ale jej metoda, jej przekaz. Sama czytałam słowa narzekającej na jej poradnik osoby. Jak już jednak pisałam omawiając wcześniej czytaną przeze mnie książkę autorki, mnie się jej metody podobają, do mnie te słowa trafiają.

"Żyj prawdziwie ze Skalską" ma również po rozdziałach miejsce na własne notatki, refleksje i spostrzeżenia. Warto zaznaczyć, że miejsca jest sporo, można więc spokojnie założyć, że książkę tę można potraktować jako inspirację do zwiększenia pozytywnego podejścia do życia jak i jako zeszyt ćwiczeń jednocześnie aby na bieżąco czynić notatki i aby nic nam podczas lektury ważnego nie umknęło.

Dagmara Skalska po raz kolejny przypomina, jak ważna jest uważność, bycie tu i teraz, wsłuchiwanie się w siebie ale przede wszystkim , zaufanie do samej siebie. Bardzo często to nasze zaufanie zostaje zachwiane cudzymi uwagami, oczywiście krytycznymi. Autorka zwraca uwagę na to, na co ja osobiście od dawna zwracam uwagę, a mianowicie , że pierwsza myśl na dany temat właściwie jest najwłaściwsza i przynosi najlepsze rozwiązania.

"Żyj pozytywnie ze Skalską" to poradnik na to jak zaprosić do swojego życia pozytywne myślenie, podejście do życia, do ludzi, do spojrzenia na samych siebie a przede wszystkim zrozumienie, że to nasze reakcje na coś stanowią to, jak potoczy się przyszłość. Oczywiście, że nie mamy wpływu na to, co się wydarzy wielokrotnie ale już na to jak będziemy do tego podchodzili, zdecydowanie wpływ mamy.

Dla mnie osobiście wśród tych ośmiu metod, które stanowią osiem rozdziałów tego poradnika, jeden z ważniejszych to rozdział szósty. Metoda szósta opatrzona tytułem "To, co się jeszcze nie wydarzyło, można zmienić". W tym rozdziale autorka omawia nasze emocje,które mają ogromny wpływ na to, jak żyjemy, jak podchodzimy do świata i innych. Omawia więc Lęk, Co Ma Wielkie Oczy, Gniew, Co Się Nie Zgadza, Smutek, Który Tłumi, Zazdrość, Która Skąpi, Duma, Co Oddziela, Pożądanie, Które Chce, Pomieszanie, Co Robi Mętlik. Omawia je szczegółowo i daje rady jak zwalczać czy opanowywać to, co nam przecież samym najbardziej szkodzi, chociaż oczywiście bywa, że rani i innych.

Wiele z rad czy metod autorki jest mi bliskich , jak chociażby fakt znajdowania pozytywów w swoim życiu. Tak często zapominamy, że szczęście składa się z takich drobniejszych mniejszych szczęść jak wypicie kawy z bliską osobą, rozmowa z przyjaciółką czy dzieckiem, przeczytanie dobrej książki, jakiś drobny a miły gest wykonany w naszą stronę przez nieznaną nam osobę, zachód słońca nad morzem, który za każdym razem zachwyca itd itd. Brzmi truistycznie? Tak. I co z tego? Ilu z nas często o tym właśnie zapomina? Ja jak kiedyś Wam pisałam, staram się zapisywać moje drobne szczęścia, rzeczy, wydarzenia, za które jestem wdzięczna i trzymam je w skarbonce. W końcu roku zamierzam je przeczytać i przypomnieć sobie ile razy ktoś był dla mnie życzliwy, serdeczny, co dobrego przeczytałam, poznałam, gdzie byłam i co mnie zachwyciło. To nie jest łatwe, gdy wzrasta się w społeczeństwie, które bawi i śmieszy to, że na zachodzie na pytanie "Co u ciebie?" zamiast "Stara bieda" odpowiada się "Świetnie, a u Ciebie?". Wiele ludzi lubi też wobec innych stosować metodę "pouczającego i krytykującego mędrca" ale ja od takich osób stronię. Nie chodzi o to , że krytyka nie jest mi miła, nie jest, pewnie, nikomu nie jest ale ważne, że są osoby, które potrafią skrytykować kulturalnie i tak, że wyciągniesz z tego lekcję i wnioski a bywają tak zwane "lepieje" co to wiedzą lepiej na każdy temat i od których zwyczajnie dla własnego zdrowia psychicznego lepiej stronić.

Po raz kolejny też Dagmara Skalska przypomina, jak nie warto jest przywiązywać się do dóbr materialnych czy starać się wiązać kogoś ze sobą. To nigdy nie prowadzi do dobrego a bywa, że staje się źródłem nieustających frustracji.
Nie warto jest również tkwić obsesyjnie w przeszłości. Bo właśnie, wiecznie w niej będąc, nie ruszymy z miejsca.

Trudno jest poruszyć w krótkiej recenzji tak treściwy poradnik, jak ten Skalskiej. Pomimo tego, że porusza w "Żyj pozytywnie ze Skalską" naprawdę wiele tematów, nie miałam po raz kolejny zresztą poczucia natłoku. Czytało mi się go świetnie. Mój egzemplarz wygląda dość zabawnie z masą kolorowych karteczek zaznaczających istotne dla mnie jej fragmenty. Zamierzam oczywiście wracać do niej i przypominać sobie najbardziej istotne sprawy poruszane w niej.

Moja ocena tej książki to 6 / 6.

We wtorek w Empiku w Arkadii odbyło się spotkanie z autorką, które zostało nagrane i które możecie obejrzeć klikając w ten link:

https://www.facebook.com/175323079770290/videos/1889710977840972/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rocznica ...

Jedenaście lat bez...

Obejrzałam "Wednesday" czyli moje pedagogiczne osiągnięcia...