"Portret mordercy". Anne Meredith.
Podtytuł: "Świąteczna opowieść kryminalna". Przełożyła Katarzyna Bogiel. Tytuł oryginalny "Portrait of a Murderer: A Christmas Crime Story. Sięgnęłam po książkę napisaną w roku 1934 powodowana nadzieją na klimat podobny do kryminałów mojej ulubionej autorki, Agathy Christie. Ale otrzymałam coś zupełnie innego. Moja sympatia do książek Christie nie została niniejszym naruszona. Książka zdradza nam część kryminalnej historii już w pierwszych swoich słowach, informując czytelnika, że Adrian Gray zginął w Boże Narodzenie roku 1931 z rąk jednego ze swoich dzieci. Po czym właściwie równie szybko dowiadujemy się, kto konkretnie popełnił tę straszną zbrodnię. Angielska posiadłość, w której zamieszkuje zamordowany Gray wraz z matką i jedną z córek, co roku w okresie Świąt Bożego Narodzenia staje się areną spotkań rodzinnych. Teoretycznie takie świąteczne spotkania mogą okazać się przyjemne. W końcu kiedy, jak nie w takim czasie rozsiani po okolicy i Londynie członkowie rodziny ...